Indeks
Wstęp
1 Gitarzysta Puta
2 Sfrustrowane króliki
3 Nagły wypadek w królestwach
♪
4 Znajdź kotka
5 Wiewiórki
6 Meao
7 Arpeggio
♪
8 Neara the Fountain
9 Podążaj za mną
10 tunel
11 Jego przeszłość
♪
12 Mowa 1
13 Mowa 2
14 Jason
15 Let's Pray
♪
16 Jeszcze raz Arpessio
17 Plan i działanie
18 Pamiętaj o miłości raz jeszcze
19 Przyjazd
♪
Epilog
Zakończenie
♪
Quiz
Enquete
Afterword
Dla ludzi, którzy wierzą w miłość.
Pewnego razu istniał piękny sierociniec o nazwie "Symfonia", w którym przyjmowano wszelkie dzieci bez względu na kolor skóry czy religię z całego świata.
Założyciel o imieniu Gabrielle, piękny i miły chłopak, tak bardzo je kochał, że nawet zainstalował dla nich piękną fontannę i diabelski młyn.
One nazywały go pięknym bratem i bardzo podziwiały.
Każde z nich dobrze się rozwijało i kiedyś tam wyjechało znajdując swoje własne szczęście.
Kiedy ostatnie dziecko Diana w końcu znalazła własne szczęście i odeszła stamtąd we łzach uznał, że jego rola się skończyła i postanowił zamknąć sierociniec.
Tak naprawdę kochała go ponad różnicę wieku i chciała pozostać, by go wspierać, ale on odrzucił jej propozycję.
Wyglądał na smutnego i samotnego, kiedy był sam, co sprawiło, że była zaniepokojona i smutna.
W piękny jesienny dzień zamknął bramy.
W końcu z najbliższego lasu przybyło mnóstwo uroczych zwierzątek, które zaczęły mieszkać na podwórku.
I zaczęła się fantazja o zwierzętach...
Na pewnym podwórku pojawił się uroczy kotek o dużych oczach i futerku.
Miał na imię Puta.
Jego marzeniem było zostać wielkim gitarzystą na świecie i ratować ludzi swoją muzyką.
-Jeśli chcesz spełnić swoje marzenie, odwiedź podwórko, bo jest się czego uczyć.
Jego nauczyciel muzyki Czerny powiedział zanim odszedł w szpitalu.
W związku z tym przyjeżdżał tutaj, ale tam się nie działo.
Puta obserwował podwórko zdezorientowany.
Króliczki wściekle rzucały w siebie warzywami za pomocą rzymskich katapult wołając.
-Fontanna jest nasza!
-Bierzcie te papryki!
-Bierzcie te marchewki!
Skoro mieszkają na jednym podwórku, powinny być po prostu szczęśliwe razem.
Westchnął.
Były tam różne kolory króliczków.
Szare, potem różowe, i białe, i tak dalej.
Wszystkie kolory były piękne.
Na początku żyły szczęśliwie, ale po znalezieniu fontanny pojawił się problem.
Wszyscy chcieli się bawić, ale była ona zbyt mała, aby mogli z niej korzystać.
Sfrustrowane króliczki podzieliły podwórko na trzy obszary.
Różowe Pawie republiki, Białe Długie Uszy Wspólnoty i Szare Cesarze nosiły nazwy w zależności od wybranych kolorów.
Następnie jedne czciły marchewki, a inne paprykę.
I, mówili, że inni, którzy się nie zgadzają, są dziwni.
To wszystko doprowadziło do szaleństwa.
Stała za tym mysz o imieniu Mack.
Nauczył się wielu dziwnych rzeczy w ludzkich książkach i kazał im przestrzegać.
-Hej, zgodnie z ludzką księgą, ludzie dzielą kraje.
-Hej, według ludzkiej księgi, ludzie rzucają w siebie czymś za pomocą rzymskiej katapulty
Uwierzyli w to, co im powiedziano i nie śmieli w to wątpić.
W rzeczywistości mieszkały tam razem nie tylko króliczki, ale i inne zwierzęta, takie jak wiewiórki czy kotki.
Niestety, były tak przerażone, że przestały w ogóle wychodzić na zewnątrz.
Życzyli sobie bohatera, który by ich powstrzymał.
Pewnego dnia wydarzyła się wielka rzecz.
Wielu zauważyło, że z okna budynku na podwórko wskoczył biały kotek.
-Myśleliśmy, że nie mieszka tu żaden właściciel, ale ta kotka mogła być pupilem właściciela.
-Gdybyśmy zrobili jej krzywdę, mielibyśmy kłopoty.
-Nie tylko moglibyśmy zostać wyrzuceni, ale stać się pokarmem dla lwów!
Mówili o tym, że kotka czuje się bardzo przestraszona.
Nie wiedzieli, że to miejsce to nawet podwórko domu dziecka.
W trybie pilnym zebrali się liderzy z trzech obszarów i przeprowadzili naradę.
Uczestniczyli w nim generał Maria z Pink Paw Republic, komendant Jason ze Wspólnoty Białych Długich Uszu oraz kongresmenka Eliza z Grey emperors.
Jason(po lewej) Maria (w środku) Eliza(po prawej)
Eliza była mężatką i miała dziecko.
Ale, Maria i Jason nie mieli na to szansy.
Zawsze byli smutni z tego powodu .
-Musimy ją odnaleźć i potwierdzić, że nic jej nie jest.
-Do tego czasu musimy przestać strzelać.
Rozmawiali o kotce i taki był wniosek.
-Ale, jak ją znajdziemy?
-To podwórko jest zbyt duże, aby znaleźć kotkę.
Eliza powiedziała ze zmartwioną miną.
-Koty uwielbiają łapać myszy.
-Czy powinniśmy zaproponować jej Maca?
Powiedziała Maria, wpatrując się w niego zimnym spojrzeniem.
Tak bardzo go nie lubiła.
"-Gdyby nie przekazał nam dziwnej wiedzy i technologii z ludzkich książek nie bylibyśmy w tak trudnym stanie i nie narażali się na niebezpieczeństwo.
"
Naprawdę tak myślała.
Jason i Eliza również spojrzeli na Maca.
Mac już się przestraszył, bo myślał, że kotek może przyjść go złapać.
Drżącym głosem powiedział.
"-Nie idę, OK!"
Poprosili Puta o wsparcie.
-Czy mogłabyś nam pomóc?
zapytał Jason.
Ponieważ był już tak zmęczony oglądaniem ich dziwnej wojny, pomyślał, że powinien zrobić coś, aby ich powstrzymać.
- Ok, meao.
-Możemy wspiąć się na wyższy budynek, aby złapać również ptaka.
-Mogę tam zajrzeć.
-Ale podwórko jest takie duże.
-Czy po prostu nie pomożecie sobie nawzajem w znalezieniu jej, meao?
powiedział.
Przytaknęli.
-Utwórzmy drużyny, aby znaleźć kotkę.
powiedziała Eliza.
Jason(z lewej) Maria(z prawej)
Generał Maria i dowódca Jason są teraz jedną drużyną.
"Będą szukać kotka.
"
Dla Jasona było to dziwne uczucie, mimo że zgodził się na ten plan.
-Dlaczego wychodzę z wrogiem?" pomyślał.
Maria zdawała się cieszyć chwilą nosząc piękne kolczyki.
Od wieków nie wychodziła z kimś i tęskniła za tym.
Gdy szli razem wydarzyła się jedna kwestia.
Generał Jason został zraniony w ucho przez gałąź i Maria zaopiekowała się nim.
Maria uśmiechnęła się i powiedziała, pieszcząc jego ucho.
-No już, dobrze.
-Uszy są tak ważne dla wszystkich króliczków.
Komendant Jason był zszokowany jej uprzejmym zachowaniem.
-Dziękuję bardzo.
Zdumionym tonem powiedział.
-A przecież to nic innego jak my zbudowaliśmy ten mur .
-Wszyscy jesteśmy tylko króliczkami.
pomyślał.
Tak samo było z Marią.
Nie spodziewała się, że będzie się troszczyć o wroga, a wróg przyjmie jej dobroć.
Od tego czasu stawali się coraz bliżsi rozmawiając o swoich zainteresowaniach, ulubionych rzeczach itd.
Minęły 3 dni, ale kotek nie został jeszcze znaleziony.
Maria i Jasiek zaczęli się denerwować.
Pomagali sobie nawzajem i dalej szukali kotka i szli coraz dalej.
"W końcu znaleźli wśród drzew wiewiórki. Biedne wiewiórki były przerażone widząc jak trzymają się nawzajem.
"
Wokół wszędzie było mnóstwo kul zrobionych z marchewki i papryki, a ich gniazdo zostało zniszczone.
Maria i Jason podeszli do nich i delikatnie objęli.
Czuli się winni.
Najwyraźniej zrobiły to ich strzały.
Maria postanowiła udzielić im schronienia w swoim domu.
-Zaopiekuję się wami.
-Proszę, chodźcie ze mną.
Powiedziała.
"-Dlaczego, gdy już mieliśmy broń, myśleliśmy, że jesteśmy więksi od innych?
"
"-Krzywdziliśmy kogoś i sami również ryzykowaliśmy.
"
Pomyślał Jason, patrząc na nich.
Dzień czwarty.
Była już prawie północ.
To Puta w końcu znalazł kotka.
Usłyszał głos kotka z ferajny i spojrzał w górę.
-Meao, Meao, Meao...
Wskoczyła tam, żeby uniknąć ich strzałów i nie mogła już wyjść, bo zatrzymała się na najwyższym miejscu.
Puta przeciągnął gondolę na dół i pozwolił jej wyjść.
-Dziękuję bardzo za uratowanie mnie.
-Byłam naprawdę zmartwiona, meaon.
"Powiedziała.
"
-Mam na imię Katarzyna.
-Jestem kotem właściciela na tym podwórku.
Przedstawiła się.
-Mam coś ważnego do powiedzenia wszystkim króliczkom tutaj.
-Proszę o zabranie mnie jutro do nich, meaon.
Powiedziała ze zdecydowanym spojrzeniem.
-Pewnie.
Odpowiedział.
Noc spędzili w gondoli.
Katarzyna miała jedwabiście białe futro i zielone oczy, była taka elegancka.
Puta przyciągała uwagę.
W milczeniu patrzyła w niebo w smutny sposób.
Puta miauknęła i zapytała.
-Czy dobrze się czujesz?
Odpowiedziała.
-Tak.
-Patrz.
-Gwiazdy są takie piękne.
-Dzięki zawieszeniu strzelania możemy wreszcie zobaczyć piękne gwiazdy.
Puta spojrzała przez okno.
Tysiące gwiazd fantastycznie świeciło na niebie.
Nadal wyglądała smutno i jakoś samotnie.
Ale, Puta nie śmiał pytać i otworzył futerał po czym wyjął gitarę.
Zaczął cicho grać.
Było to piękne Arpeggio.
-Jaka piękna melodia.
- Kiedyś grałam na fortepianie.
Ona była zdumiona i powiedziała,
-Chyba słyszałam o tym, gdy byłam mała.
Dodała.
Mój nauczyciel powiedział mi, że mam to grać, gdy ktoś jest samotny.
Puta powiedziała.
-Jesteś taka słodka.
-Cóż, brakuje mi moich starych przyjaciół.
-Uśmiechnęła się i dalej wpatrywała się w jego grę.
Następnego dnia rano Puta i Katarzyna poszły razem do siedziby.
Króliczki przywitały ją nerwowo.
-Dziewczynko, miło cię poznać.
-Chcielibyśmy wiedzieć, dlaczego tu przyszłaś.
-To jest niebezpieczne miejsce.
Komendant Jason zapytał.
-Niebezpieczne miejsce?
-Zrobiliście z mojego podwórka niebezpieczne miejsce.
-Przyszedłem tu, żeby cię powstrzymać.
-W tym tempie zostaniecie wyrzuceni z tego podwórka przez nowego właściciela.
Zanotowali.
-Chyba nie rozumiecie gdzie to dokładnie jest.
-Proszę iść za mną, powiem wam.
Powiedziała.
Otworzyła drzwi w pobliżu fontanny.
Był to tajny tunel, którym można było przejść do innego miejsca.
Wciąż szli i szli przez długi ciemny tunel podążając za nią i w końcu dotarli do światła.To co zobaczyli było pięknym cmentarzem.
-Mój właściciel przeżył tu wojnę.
-To było naprawdę straszne i stracił wielu przyjaciół.
-Czuł się winny, że nie mógł uratować żadnego z nich i postanowił zbudować tu sierociniec.
Kolory i religie nie miały znaczenia.
-Jego ostatnim życzeniem było zrobić coś dobrego dla nowych dzieci, poświęcając swoje pozostałe życie i pieniądze, nawet jeśli umarłby jako samotny, odrzucając własną miłość.
-Był nawet łagodnym miłośnikiem zwierząt i adoptował wiele bezpańskich zwierząt z całego świata.
-Szare, potem różowe, i białe, i tak dalej.
-Wszystkie słodkie i piękne.
-A ja poznałam wielu przyjaciół.
-Przeciwnie, nigdy nie przestajesz wierzyć, że nie możesz zaprzyjaźnić się z innymi mówiąc, że kolory są różne, a religie różne, wytykając im bzdury!
-Nadal wierzycie, że po prostu nie można zaprzyjaźnić się z innymi, którzy wyglądają inaczej!
-Ale to nic innego jak twoja wyobraźnia!
-Zbudowałeś granice znikąd!
-Obudź się i zmierz się z rzeczywistością.
-Proszę, zatrzymaj swoją wojnę teraz.
-Dla waszych nowych dzieci.
-Dla siebie też.
-Nie powiem, że miłość może rozwiązać wszystko.
-Ale bez niej, co można osiągnąć?
-Proszę dodać miłość jako jedno z rozwiązań, aby powstrzymać swoją własną wojnę.
-To jest sierociniec w imię miłości.
Teraz dowódca Jason nie mógł się odezwać.
Gdyby nie zawiesili wojny, nie poznałby Marii.
Potajemnie zaczął ją kochać.
Właściwie Maria czuła to samo.
-Musimy się modlić za ludzi, którzy spoczywają w pokoju.
Maria poczuła się winna i mruknęła.
Jason i Eliza w milczeniu przytaknęli.
-Czy naprawdę możecie teraz przerwać swoją wojnę?
Katarzyna zapytała, patrząc im w oczy.
-Puta proszę w takim razie zagrać na gitarze.
Katarzyna powiedziała gwałtownie.
-Co?
Puta była zdezorientowana.
Podała kartkę z nutami.
-To jest nuta, którą napisała moja nauczycielka i grała nam co wieczór do snu w domu dziecka.
-Pomyślałam, że może potrafisz grać.
Puta była zszokowana, gdy zobaczyła podpis na nucie.
-Czerny
Było to nazwisko nauczyciela, który uczył go muzyki.
Wszystko rozumiał.
-Mój nauczyciel uczył tu muzyki.
-I, musiał się dowiedzieć, że muzyka może uszczęśliwić każdego ponad granicami, widząc tylko jasne oczy dzieci.
-Będę.
Wyjął gitarę i zaczął grać.
To było piękne arpeggio.
Słuchali w milczeniu.
Jego gra uzdrawiała dusze ludzi, którzy spoczywają w pokoju pod ziemią.
-Nowy właściciel przyjdzie i zobaczy to podwórko w ciągu 30 dni.
-Jeśli do tego czasu nie uda ci się zawrzeć pokoju, staniesz się pokarmem dla lwów.
Katarzyna powiedziała ostro przed
-Ale wiem, że możesz to zrobić.
-Kochać jeszcze raz!
Mówiąc to, uśmiechnęła się.
To było wystarczające.
I tak kończą wojnę razem.
Wspólnie ułożyli plan.
-Ratować zwierzęta i odbudowywać domy potem witać nowego właściciela w imię miłości.
-I, weźmy ślub z Marią i Jasonem.
Eliza dodała.
-Co to jest!!!
Zaszlochały.
-To takie oczywiste, że się kochacie.
Zawsze jesteście razem i wyglądacie na szczęśliwych.
-Osiągniemy wszystko i odzyskamy naszą miłość.
Eliza upierała się.
Maria i Jason nie mieli odwagi się odezwać.
Mieli tylko nadzieję, że coś takiego się stanie, bo brzmiało to tylko jak porządny sen.
Jednak podwórko było zbyt duże, aby w 30 dni ratować zwierzęta i odbudowywać domy.
Zaczęli rozumieć, co robili przez długi czas i czuli się z tego powodu winni.
Katarzyna była dość zadowolona, że się zmieniają i pomyślała, że powinna ich wspierać.
-Mam brata szczeniaka.
-On może wam pomóc.
Powiedziała.
-Brat szczeniaka?
-Och, jaki miły!
Zdziwili się słysząc jej propozycję.
-Tylko jeśli otworzycie swoje serce i przyjmiecie miłość ponad granicami, możecie razem osiągnąć wszystko.
wyjaśniła.
On był taki pomocny.
Biegał dookoła i wskazywał im, gdzie mają iść tak szybko.
Idąc za nim, króliczki zrozumiały to, czego od dawna im brakowało.
To była siła miłości.
I tuż przed ostatnim dniem dokonały wszystkiego.
Długo dyskutowali, żeby już do tego nie dopuścić, zgodnie z radą Katarzyny.
Na środku podwórka postawili pomnik z wygrawerowanym napisem "Love Again", aby zapamiętać ten dzień.
Był piękny jesienny dzień.
Dziś był dzień, w którym miał przybyć nowy właściciel.
Wszystkie zwierzęta nerwowo witały nowego właściciela przed bramą.
Przed bramą zatrzymał się czarny samochód.
Niesamowite, kto wysiadł z samochodu był kobietą o imieniu Diana.
Tak, to była ta kobieta, która opuściła dom dziecka.
Pracowała jako nauczycielka języka angielskiego, ale zrezygnowała, aby przejąć stanowisko Gabrielle i ponownie uruchomić sierociniec.
To, czego króliczki się obawiały, w rzeczywistości nie miało miejsca.
Diana była również wielką miłośniczką zwierząt i przytulała i całowała każde z nich po kolei.
Wtedy z samochodu wyszedł również chłopiec o imieniu Mickey.
Miał on 8 lat.
Stracił rodziców z powodu choroby i Diana adoptowała go, by zostać samotną matką.
Podszedł do Marii i zalał się łzami, przytulając ją serdecznie.
Właśnie stracił ulubionego króliczka i był w depresji.
Kto by pomyślał, że wiele zwierząt przywita ich w nowym miejscu?
Diana również zaczęła płakać z radości wspominając swoje dzieciństwo.
Generał Maria i komandor Jason wzięli ślub przed pomnikiem "Love Again", tak jak to sobie z powodzeniem zaplanowali.
Zaadoptowali uratowane wiewiórki i też stali się rodziną.
Eliza, która stała się najlepszą przyjaciółką Marii, dobrze wiedziała, że chcą mieć dzieci i to była jej rada.
Ich łzawa przemowa podczas ceremonii ślubnej sprawiła, że wszyscy płakali.
Nie tylko Eliza, ale także Puta i Katarzyna uczestniczyły w ceremonii ślubnej, a Puta zagrała piękną piosenkę
Stał się tak wspaniałym gitarzystą, jak sobie wymarzył.
To była bardzo piękna piosenka i była pełna przesłania o tym, że miłość jest piękna i istnieje ponad wszystkim.
Tego właśnie nauczył się przez te wspaniałe wydarzenia.
Katarzyna wciąż patrzyła na niego w milczeniu wspominając wszystkie wydarzenia.
Katarzyna nigdy w życiu nie widziała takiego chłopaka.
-Gdyby nie przyszedł i nie uratował mnie, to nigdy nie mogłoby się to wydarzyć.
pomyślała.
Zdała sobie sprawę, że kocha go od dnia, w którym pojawił się na Gondorze.
-Puta, dziękuję.
mruknęła.
W końcu i ona wyznała mu miłość przed pomnikiem i zostali parą.
Mack zmienił pracę.
Dostarczanie żywności i leków za pomocą dronów na całym świecie to nowa praca.
To był jego sposób na wzięcie odpowiedzialności.
Uczył się do tego bardzo ciężko w wielu najnowszych książkach.
Małe wiewiórki pokochały jego pomysł i powiedziały.
-Nasze orzechy są zdrowe i smaczne.
-Dlaczego nie dostarczysz ich za pomocą swojej nowej technologii?
-Dowiedzieliśmy się, że na tym świecie jest mnóstwo ludzi, którym brakuje jedzenia i są smutni.
-Chcemy im pomóc.
-Możemy dla was zbierać, jeśli chcecie!
Odpowiedział.
-To dobry pomysł.
-Warto spróbować.
Następnie uśmiechnęli się.
Miejmy nadzieję na jego sukces.
Lepiej wykorzystywać wiedzę i technologie w dobrym celu.
I na koniec ta kobieta, Diana, oficjalnie wyznała miłość Gabrielle trzymając czerwoną różę przed sierocińcem.
-Czekałam na ten czas wiele lat.
-Nie ma między nami granicy.
-Kocham cię.
Powiedziała ze łzami w oczach.
Tym razem nie mógł odrzucić.
Przyjął jej różę i wkrótce się ożenił.
Dlaczego ją przyjął widzimy w jej liście skierowanym do niego.
Droga moja Gabrysiu.
Jako nauczycielka spotkałam się z wieloma dziećmi i musiałam poznać ten świat.
Jeśli skupiamy się tylko na ciemnej stronie, ten świat może być pełen strasznych rzeczy od rasizmu do ubóstwa i wojen wszędzie.
Jeśli jednak skupimy się na jasnej stronie z bliska, możemy stwierdzić, że istnieje niemała liczba odważnych ludzi, którzy nigdy nie rezygnują z człowieczeństwa nawet w takim środowisku i chętnie chcą zrobić coś dobrego dla innych.
Uczyliśmy się od Was miłości i wszyscy wyjeżdżaliśmy, aby kogoś ratować jako lekarze, potem strażacy, i pielęgniarki, i tak dalej.
A, ja zostałam nauczycielką.
I, ciężko pracujemy każdego dnia.
Twoja misja została zakończona sukcesem.
Teraz nasza kolej.
Proszę, pomóż nam.
Proszę, pozwól mi przejąć twój sierociniec.
Miejsce, które zbudowałeś jest teraz tak ważne dla nas wszystkich.
Wszyscy twoi bracia i siostry wrócą i razem uratują nowe dzieci.
Razem ratujemy dzieci i zmieniamy ten świat bez względu na to, jak trudne to jest w imię miłości.
I na koniec, proszę, pozwól mi cię kochać.
Od pierwszego dnia patrzyłam na Ciebie jako na człowieka i nigdy o Tobie nie zapomniałam, nawet przez jeden dzień.
Proszę, spójrz na mnie jako na swojego partnera.
Naprawdę cię kocham.
Nie mogę się doczekać, by cię zobaczyć.
Z poważaniem,
Diana
Gdy jest piękna noc, grają na instrumentach przed pomnikiem z wyrytym napisem "Love Again" łącznie.
Możesz przyjść, jeśli chcesz, bo jesteś zaproszony
Jeśli chcesz wiedzieć, jak grać na gitarze, Puta cię nauczy.
Katarzyna też może cię nauczyć grać na fortepianie, bo odkryli, że jest świetną pianistką.
To jest wspaniała symfonia.
Nie ma granic, a na niebie świecą miliony gwiazd.
Tak wygodnie jest spędzić razem noc.
The End
Quiz 1
Puta mówi, że do wyjścia z tunelu potrzebował 11 stóp. Jak myślisz, z którego wyjścia się wydostał?
Quiz 2
Oni zbierają kwiaty.
Ile kwiatów można znaleźć?
Quiz 3
Ile zwierząt pojawiło się w tej historii?
Afterword
Wszędzie na świecie stoją kamienne pomniki z życzeniami pokoju.
Gdybyś odwiedził Luksemburg, też byś taki zobaczył.
Jeśli interesujesz się A.I, możesz dowiedzieć się na przykład w książce o Pythonie.
Jednak szybko zauważysz, że to nic innego jak rozszerzenie ludzkiego rozpoznawania.
Im bardziej technologie stają się zaawansowane, tym bardziej możemy być zmuszeni do zastanowienia się nad tym, jak powinniśmy z nich korzystać.
Historycznie rzecz biorąc, istoty ludzkie doświadczyły wielu strasznych rzeczy, ale jesteśmy tutaj.
Tak długo jak istnieją ludzie, którzy wierzą w miłość, to o czym tutaj mówimy może być faktycznym faktem, który może się wydarzyć w przyszłości nawet w historii ludzkości.
RanseRanse
Napisane i przeczytane przez RanseRanse dla Love Children Animals Over Borders
Wstawione dźwięki zostały zagrane przez RanseRanse.
Jak Ci się podobała ta historia?
Proszę zostawić swój komentarz
on here.
Możesz dodać tutaj, jeśli masz również konto na Facebooku.
Prosimy o śledzenie nas na naszych SNS.
.
Little Rose Garden Rosa & Misa
To jest historia miłosna dla par na całym świecie. |
Niebieski Motyl i Czerwona Róża
Historia motyla i róży. |